Seria projektów Lara

Dom czy mieszkanie – to częsty dylemat osób, które myślą o własnym „kawałku podłogi”. W związku z wyrównaniem kosztów kupna mieszkania i budowy domu, coraz więcej inwestorów decyduje się na własny do m z ogrodem. Dom to wciąż atrakcyjna lokata kapitału, która daje również szereg innych,niematerialnych korzyści: zapewnia mieszkańcom intymność i prywatność, pozwala na pełną swobodę i wypoczynek, gwarantuje ciszę, spokój, własne miejsce parkingowe oraz daje pewność, że sąsiad nas „nie zaleje”. Mieszkanie w domu to także możliwość samodzielnego kształtowania wnętrza obiektu i jego otoczenia. Z myślą o osobach, które szukają alternatywy dla mieszkania w budynku wielorodzinnym i są zwolennikami małych, ekonomicznych w budowie i eksploatacji domów, powstał projekt LARA. Zachowuje on sprawdzoną, prostą formę budynku z dwuspadowym dachem. Jego program zamknięty został w 100-metrowej powierzchni, porównywalnej do mieszkania w „bloku”. Funkcjonalny układ pomieszczeń, z wyraźnym podziałem na część dzienną i nocną, stanowi mocny punkt projektu. Wymagającego inwestora z pewnością zaintryguje oryginalna elewacja oraz nietradycyjne rozwiązanie przestrzeni w części dziennej, gdzie sufi t podniesiono do wysokości stropodachu. Przestrzeń domu została zamknięta w spójną, prostą, lecz niebanalną kompozycję architektoniczno–plastyczną, zarówno pod względem zastosowanych materiałów, jak i nowatorskiego otwarcia na otoczenie. Przy dość tradycyjnej sylwetce domu zastosowano wiele nowoczesnych rozwiązań przestrzennych w postaci dużych przeszkleń otwierających się na widok za oknem oraz przenikania ceglanej elewacji do wnętrza. Oranżeria oraz tarasy płynnie przechodzące w podłogi, powodują zacieranie granicy między domem a ogrodem.

seria projektów LARA  to optymalny dom zamiast mieszkania w budynku wielorodzinnym.

Doświadczenie uczy, iż nawet minimalny dom z czasem będzie potrzebował garażu – tak powstała LARA 2. Dobudowany garaż ma dach wspólny z domem. Taki projekt będzie potrzebował szerszej działki. Garaż zaprojektowano na zasadzie „doklejenia” do bryły budynku tak, aby nie zaburzyć jego przejrzystego i optymalnego układu funkcjonalnego. Zmianie uległ tylko dach, którego jedna z połaci znacząco się wydłużyła, modyfi kując tym samym osiowy układ elewacji i rzutu.

Przy zbyt wąskiej działce usytuowanie takiego budynku byłoby niemożliwe, stąd kolejnym, naturalnym krokiem stało się zaproponowanie wersji z garażem w bryle domu – i tak narodziła się koncepcja
LARA 3. Doprojektowanie garażu oraz pomieszczeń technicznych spowodowało ogromną modyfikację pierwotnego rzutu domu. Zaproponowane rozwiązania funkcjonalne w nowej wersji projektu umożliwiły ponadto wejście na poddasze. W projekcie LARA 3 na górną kondygnację przeniesiono część pomieszczeń strefy prywatnej, które dają możliwość dowolnej adaptacji i aranżacji w zależności od wieku i potrzeb mieszkańców. Wraz z pojawieniem się klatki schodowej zwiększyły się gabaryty budynku, które mimo to nie zmieniły początkowych założeń projektu. Antresola stała się zaś kolejnym ciekawym elementem przestrzeni wnętrza.

Trzy wersje projektu Lara nie są w stanie zaspokoić wymagań wszystkich inwestorów.    Schemat funkcjonalny tego domu pasuje do działek o optymalnym układzie – z wjazdem od północy i ogrodem od strony południowo-zachodniej. Co zrobić, jeżeli działka ma wejście od  południa?

Z myślą o tym powstał kolejny projekt – AGA. Jego układ funkcjonalny jest sumą doświadczeń zdobytych przy pracy nad serią LARA. Przeniesienie części dziennej do wejściowej strefy budynku spowodowało skumulowanie głównych elementów kompozycyjnych i przestrzennych we frontowych elewacjach. W projekcie AGA, który na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od reszty domów omawianej serii, zaproponowano nowe rozwiązania elewacji. Główny, charakterystyczny element w postaci murków i pergoli zajęły tu drewniane ruszty mocowane na ścianach. Mimo tych zmian AGA podtrzymuje estetykę serii LARA. Prezentowane projekty są różne pod względem wielkości i zaproponowanych rozwiązań funkcjonalnych, ale utrzymane w jednej stylistyce. Może kiedyś staną obok siebie przy jednej ulicy…   (arch. Agnieszka Minta, MTM STYL)