Wakacje często są inspirujące. W trakcie odpoczynku mamy więcej czasu dla siebie, dla bliskich. Czas lenistwa i ładowania akumulatorów. Często po powrocie chcemy przywołać nastrój, który nam towarzyszył tak aby choć jego cząstka pozostała z nami na dłużej. Przemalowujemy mieszkania na kolorystykę śródziemnomorską. Na naszych stołach goszczą potrawy – wspomnienia.
Inspiracją do powstania domu mieszkalnego „Szkwał” były wakacje spędzone nad naszym Bałtykiem, w Juracie. Architektura Juraty jest pewnym ewenementem w skali naszego kraju. Samo powstanie tego nadmorskiego kurortu jest warte choćby wzmianki. W 1928 r. zamożni przemysłowcy zakładają Spółkę Akcyjną „Jurata”. Spółka, posiadając rządową koncesję wydzierżawiła 150 ha terenów państwowych na Półwyspie Helskim i rozpoczęła prace zmierzające do budowy wielkiego uzdrowiska na skalę europejską. Pomiędzy rybackimi wioskami zaczęła powstawać miejscowość o nowoczesnej zabudowie, zaprojektowana i wyposażona zgodnie z najnowszymi koncepcjami tego typu ośrodków w Europie i na świecie. Jurata stała się najnowocześniejszym kurortem przedwojennej Polski. Pierwszy sezon letni został uroczyście ogłoszony w maju 1931 roku. Bywali tu: Egeniusz Bodo, Tola Mankiewiczówna, siostry Halama, Jadwiga Smosarska, gen. Władysław Sikorski, Jan Kiepura, Wojciech Kossak i jego córki: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska i Magdalena Samozwaniec. Swoje letnie rezydencje mieli w Juracie Ignacy Mościcki, minister Józef Beck, hr. Potoccy i hr. Tyszkiewiczowie. Architektura Juraty to pawilony wypoczynkowe świetnie współgrające z otaczającą zielenią sosnowego lasu. Płaski dach tak jak i teraz był synonimem współczesności. Poprzez duże przeszklone okna skierowane na południe można obserwować zatokę Pucką. Modernistyczne obiekty do dziś przywołują pamięć o wspaniałej architekturze międzywojennej Polski.
Projektem domu „Szkwał” chciałem przywołać nastrój wakacji, jak również zwrócić uwagę na potrzebę zerwania ze stereotypami. Dom rekreacyjny to nie tylko drewniany domek ze stromym dachem, z drewnianym tarasem, balustradą i okiennicami. Dom rekreacyjny to nie tylko dom na lato. Odpowiednio projektując układ funkcjonalny i wyposażając w odpowiednie instalacje możemy korzystać z takiego obiektu przez cały rok. Inwestorzy, którzy trafnie odczytali moją ideę zachwycają się prostotą i funkcjonalnością tego projektu. Wielu z nich decyduje się wybudować ten dom jako dom mieszkalny jednorodzinny, jednak natrafiają na barierę nie do przebrnięcia…
Dach stromy na stałe wpisał się w krajobraz naszych miejscowości rekreacyjnych. Miejscowe plany przestrzenne czy decyzje o warunkach zabudowy i zawarte w nich zapisy dotyczące geometrii dachów skutecznie pozbawiają marzeń o budowie domu z płaskim dachem. Uregulowania te nie dopuszczają żadnych odstępstw nawet na zasadzie kontrapunktu, który potrafi zwieńczyć dzieło.
Jurata powstawała w oparciu o jasną koncepcję. Jeden właściciel, jeden cel i niepotrzebne były regulacje. To moda wyznaczyła trend, a właściciel dopilnował porządku. W obecnych warunkach rolę właścicieli dbających o porządek i ład architektoniczny przejęli urzędnicy państwowi. Bezduszność systemu nie pozwala jednak wyjść poza pewien stereotyp myślenia. Dlatego mam wrażenie, iż tak urokliwa tak spójna architektonicznie i nowoczesna Jurata obecnie by nie powstała. Inwestorom, którym funkcjonalność projektu „Szkwał” przypadła do gustu proponuję pewien kompromis. Czy jest to rozwiązanie idealne? Pytanie to pozostawiam bez odpowiedzi.
Autor: arch. Maciej Matłowski [MTM STYL]