Trudny wybór materiałów budowlanych

Ilość rodzajów materiałów budowlanych dostępnych na rynku i reklamowanych przez producentów jako najlepsze, przyprawia o zawrót głowy niejednego z początkujących inwestorów. Dostępność wszelkich materiałów daje możliwość dostosowania technologii budowy domu do potrzeb i możliwości finansowych, jednocześnie otwierając pole do popełnienia błędów. Nie istnieje materiał idealny. Każdy ma swoje zalety i wady. Ważne aby inwestor był świadomy obu tych cech i wybrał taki materiał, który będzie odpowiadał jego oczekiwaniom.

Drewno czy cegły

Pierwszym dylematem jest zazwyczaj wybór drewnianej lub murowanej technologii ścian. Technologie drewniane charakteryzują się dużą szybkością realizowania budynku oraz nieco niższą ceną materiałów budowlanych i samego wykonania. Wykorzystują tradycyjny sprawdzony budulec, przez wielu traktowany jako najlepszy z uwagi na naturalne pochodzenie. Wymagają specjalizujących się w tego typu realizacjach brygad budowlanych. Prawidłowe wykonanie wymaga większej wiedzy i staranności niż w przypadku technologii murowanej. Właściciele tego typu budynków często skarżą się na zbyt niską izolacyjność akustyczną stropów oraz szybkie wychładzanie budynku.

Technologia murowana wymaga więcej czasu na wykonanie głównie z przyczyn technologicznych (układanie zbrojenia, schnięcie betonu). Materiały budowlane bywają droższe niż w budownictwie szkieletowym. Jest to prosta metoda budowania i nie powinno być trudności z doborem ekipy budowlanej. Budynek dłużej się nagrzewa, natomiast w ścianach akumuluje ciepło, które później oddaje wnętrzom. Komfort użytkowania takiego domu jest wysoki i nie wymaga tak dużych nakładów na konserwacje budynku jak w przypadku domu drewnianego. Montaż wyposażenia domu – armatury w łazienkach, kuchennych szafek itp. nie wymaga specjalistycznych systemów i wzmocnień jakich mogą potrzebować technologie drewniane.

Szkielet czy bal

Inwestorzy, którzy decydują się na wybór drewna jako budulca stają przed kolejnym dylematem: ściany w szkielecie drewnianym czy z bala. Szkielet drewniany jest tańszy niż bal. Ponadto ściana szkieletowa wypełniana wełną mineralną bez problemu spełni wymagania prawne dotyczące izolacyjności cieplnej. Inwestorzy, którzy jako materiał ścienny mimo jego większych kosztów wybierają bal, zazwyczaj podejmują decyzję ze względu na charakterystyczny kształt bala, który tworzy elewacje. Często jednak nie zdają sobie sprawy, że sam bal choćby i półmetrowej grubości, nie spełni współczynnika przenikania ciepła dla ściany wymaganego w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych na poziomie U=0,3[W/(m2xK)]. Podobnie jak szkielet będzie wymagał ocieplenia wełną mineralną, więc rysunek bala zniknie z zewnątrz lub od wnętrza domu.

Ściana jedno- czy dwuwarstwowa

Dylemat izolacyjności cieplnej nie ominie też tych, którzy zdecydowali się na dom murowany. Inwestorzy bardzo chętnie wybierają bloczki z betonu komórkowego lub ceramiki poryzowanej licząc na to, iż tańsze ściany jednowarstwowe będą równie ciepłe jak ściany ocieplone warstwowe. Tymczasem mit o tym, iż ściana bez ocieplenia zatrzyma ciepło w budynku tak samo dobrze, jak ścian z ociepleniem, zawdzięczamy sprytnemu marketingowi. Do 2009r. wymagany prawem współczynnik przenikania ciepła dla ściany jednowarstwowej wynosił U=0,5, dla warstwowych U=0,3. Nie znaczy to, że obie ściany jednakowo dobrze zatrzymywały ciepło, a jedynie tyle, że prawo narzucało mniejsze wymagania dla ścian jednowarstwowych. Od 2009 roku współczynniki dla ścian jedno i wielowarstwowych zostały wyrównane na poziomie 0,3. Okazało się, że węższe bloczki betonu komórkowego i ceramiki poryzowanej nie są w stanie spełnić nowych wymagań, szersze są na granicy normy, a inwestorzy którym zależy na wyższej izolacyjności cieplnej ścian muszą dopłacić i jednowarstwowe ściany ocieplić.