Chodzić boso po trawie, obserwować spadające gwiazdy, wypić poranną kawę w promieniach wschodzącego słońca, otworzyć drzwi i stać się częścią natury. Takie marzenia swoje i bliskich chce spełnić każdy, kto podejmuje decyzję o budowie domu. Można też pójść o krok dalej i wybudować przeszklenia, sprzyjające hodowli roślin, będących łącznikiem między „naturą a kulturą”.
DRZEWO W DOMU
Elegancja i oszczędny design to podstawowe wyznaczniki 400-metrowej rezydencji, spowitej bielą, czerwienią, oliwkową zielenią i ciepłymi brązami drewna. Zestawienie to konsekwentnie powtarzane jest w różnej postaci (meble, mozaika, tapety, dodatki) w poszczególnych częściach domu. Najciekawszym jednak elementem podkreślającym aurę tego miejsca jest umieszczony w wykuszu między kuchnią a salonem ogród zimowy. Roślina-rzeźba przywołujące na myśl japońską tradycję uprawy miniaturowych drzewek została dodatkowo podświetlona.
Projekt wnętrza: arch. wnętrz Dąbrówka Potowska
Zdjęcia: Bartosz Jarosz
ORANŻERIA
Inwestorom prezentowanego projektu zależało na otwartej, przenikającej się przestrzeni. Według takich wytycznych powstał projekt bryły. Zakładał on utworzenie na parterze części dziennej ogólnodostępnej, połączonej z ogrodem zimowym. Oranżeria to ulubione miejsce wypoczynku wszystkich domowników. Wyposażona w rolety idealnie spełnia swoją rolę również w słoneczne dni. Niesie upragniony cień oraz chroni meble przed niszczącym działaniem intensywnych promieni słonecznych. Ciekawym, zwracającym uwagę elementem ogrodu zimowego są też donice. Wykonano je z płyty MDF oklejonej fornirem wenge.
Projekt wnętrza: arch. Anna Kuk-Dutka
Zdjęcia: Tomasz Augustyn
PRZESZKLONY DACH
Prezentowany dom to w zasadzie jedno otwarte wnętrze. Łączy w sobie: salon, jadalnię i kuchnię. Nie ma tu typowego parteru i piętra. Salon w górze przechodzi w antresolę, na której została urządzona biblioteka. Salon właściwy został wydzielony poprzez obniżenie podłogi. Jego odrębność podkreśla też rozpościerający się nad nim szklany dach. Wymienione zabiegi architektoniczne spowodowały, że w domu powstał jakby wewnętrzny dziedziniec. To tutaj toczy się główny nurt życia rodzinnego i towarzyskiego. Rozwiązanie to jest nie tylko ciekawe od strony estetycznej, ale i praktyczne. Przeszklony dach dodatkowo doświetla wnętrze, umożliwiając wzrost roślinności.
Projekt wnętrza: scenograf Dorota Banasik
Zdjęcia: Tomasz Markowski
PRZY SYPIALNI
Ogród zimowy został pomyślany jako część sypialni. Podniesiona podłoga (drewniana) sprawia, że lepszy jest widok z okna, pomaga też ukryć donice na roślinność. Pomysł takiej aranżacji pojawiał się gdy szukano rozwiązań funkcjonalnych dla poszczególnych stref: gościnnego parteru oraz intymnej góry. Ogród zimowy jest integralną częścią sypialni, więc stał się również jej dekoracją oraz strefą relaksu. Zamierzeniem projektantów było stworzenie komfortowej przestrzeni dodatkowo wyciszającej zielenią drzewek mandarynkowych oraz papirusów. Dlatego idealnie odnalazły się tutaj kanapy Togo Ligne Roset (projekt z 1973 roku) oraz stolik IXS Zanotta w kolonialnym stylu, tapicerowany w skórze.
Projekt wnętrza: proj. Alina Grzybowska, proj. Konstanty Jeżewski
Zdjęcia: Bartosz Jarosz
SPOSÓB NA SKOSY
To pomysł dla tych, którzy przy projekcie domu nie uwzględnili miejsca na ogród zimowy z prawdziwego zdarzenia. Priorytetem w przypadku tego wnętrza było zaaranżowanie pięknej sypialni z dużym łóżkiem. Skosy dachowe są pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy po wejściu do pomieszczenia. Najprostszym sposobem było odwrócenie od nich uwagi. Zadanie to wzięła na siebie umieszczona pod skosami oranżeria zajmująca niemal połowę sypialni. Podłoże dla „ogrodu” tworzą donice wykonane z płyty OSB, izolowane od środka folią. W podłożu zamontowano oprawy gruntowe, które dają niesamowity efekt świetlny. Ściany oranżerii wyłożono płytami w kolorze piaskowca.
Projekt wnętrza: arch. Liliana Masewicz-Kowalska
Zdjęcia: Bartosz Jarosz
ZIELEŃ W CENTRUM
Ten projekt z pewnością daje nam do zrozumienia, że przytulność wnętrza buduje się nie tyko za sprawą odpowiednio dobranych barw i wyposażenia, ale również przemyślanej konstrukcji. Otwarta przestrzeń spowita zielenią, podobnie jaki inne środki aranżacyjne (kolory, materiały, światło), tworzy klimat, który sprzyja aranżowaniu życia rodzinnego – wspólnego, sprzyjającego bezpośrednim kontaktom, a nie wyizolowanego, jak dzieje się to w przypadku pomieszczeń pociętych licznymi ścianami.
Projekt wnętrza: arch. Michał Wielecki, arch. Łukasz Hoffmann
Zdjęcia: Monika Filipiuk
Temat pod patronatem: Więcej inspiracji szukaj na: