Nasz Partner Domowy.pl wziął udział w 12 dużych wydarzeniach targowych, które były okazją do przyjrzenia się aktualnym trendom i preferencjom w zakresie budownictwa jednorodzinnego. Doradcy Domowy.pl uczestniczyli w imprezach targowych zlokalizowanych na terenie całej Polski. Doradzali w: Białymstoku, Rzeszowie, Gnieźnie, Poznaniu, Kielcach, Sosnowcu, Gdańsku, Wieliczce, Lublinie, Opolu, Wrocławiu i Warszawie.
Wrzesień i październik potwierdziły widoczną już od lat regułę: jesienne targi przyciągają wprawdzie mniej inwestorów niż edycja wiosenna, za to bardziej zdecydowanych. Stąd teraz łatwiej zaobserwować pewne prawidłowości w oczekiwaniach inwestorów.
Energooszczędnie bez względu na region
Wyraźną dostrzeganą tej jesieni tendencją był wzrost zainteresowania budownictwem energooszczędnym, nowoczesnymi formami i niedużym metrażem. Na wzrost zainteresowania budownictwem energooszczędnym na pewno wpłynęły planowane przez NFOŚiGW dopłaty do tego typu domów. Pytania o projekty i rozwiązania technologiczne pozwalające zredukować zużycie energii pojawiały się podczas wszystkich spotkań targowych.
Małe znaczy ekonomiczne
Kolejną tendencją, dostrzeganą już od dłuższego czasu, jest zainteresowanie małymi i średnimi domami – o przeciętnym metrażu rzadko przekraczającym 150 mkw. Czasem, jak na Górnym Śląsku, jest to podyktowane niewielkimi, wąskimi działkami. Standardowo w aglomeracji śląskiej na działkach o szerokości 16m. buduje się domy między 80 a 150 mkw. Z reguły decyzja o mniejszym metrażu wynika jednak z czynników ekonomicznych. Pytania o koszty nadal pozostają jedną z kluczowych kwestii. Dlatego nawet tam, gdzie inwestorzy dysponują sporymi działkami, jak na przykład w Kielecczyźnie, buduje się raczej małe domy. Są jednak wyjątki – w Wielkopolsce powstaje sporo domów o metrażu od 150 do 200 mkw. Ciekawostką w Gdańsku była z kolei spora grupa osób zainteresowanych budynkami trzykondygnacyjnymi: z parterem, piętrem i poddaszem.
Płaski dach na topie, dworki w odwrocie
Sporym zaskoczeniem podczas jesiennych targów były powtarzające się pytania o projekty domów z płaskim dachem oraz o możliwości ich posadowienia w różnych regionach Polski. – Do łask wracają domy piętrowe z płaskim dachem. Domy w stylu dworkowym, z kolumnami i ozdobnymi lukarnami zostają wypierane przez proste, nieskomplikowane bryły.
Przeszkodą w realizacji marzeń o płaskim dachu są miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego – w większości regionów nieprzychylne takiemu typowi budownictwa. Konieczność weryfikacji swoich oczekiwań w odniesieniu do dachu jest wspólna dla mieszkańców Kielc, Wrocławia czy Poznania. Inwestorzy chcieli się dowiedzieć, czy są jakieś sposoby, żeby postawić dom z płaskim dachem w okolicy, gdzie normy wymagają dachów dwuspadowych. Doradcy Domowy.pl podpowiadali, aby tam, gdzie nie ma jeszcze podjętej decyzji o warunkach zabudowy, zwrócić się do urzędu ze stosownym wnioskiem.
Działki całkiem spore
Mimo powszechnego zainteresowania budową małych domów, działki, którymi dysponują inwestorzy wcale do najmniejszych nie należą. Największymi, bo sięgającymi nawet do 3000 mkw. mogą się pochwalić mieszkańcy Kielecczyzny. Również inwestorzy z okolic Rzeszowa mają duże grunty: często powyżej 2000 mkw. Zaskoczeniem były zlokalizowane w mieście działki mieszkańców Wrocławia – o powierzchni nawet 1400 mkw. Posesjami większymi niż 1000 mkw. dysponują mieszkańcy Wielkopolski, ci z okolic Gdańska budują z reguły na takich około 1000 mkw. W Gnieźnie średnia powierzchnia to 800 mkw. Najmniej przestrzeni pod budowę mają inwestorzy z Górnego Śląska.
Własny dom synonimem spełnienia
Jesienna edycja targów pokazała dużą świadomość inwestorów w zakresie materiałów budowalnych i technologii. Udowodniła, że stawiamy na solidne budownictwo i światowe, nowoczesne standardy. Okazało się, że chcemy budować , a własny dom ciągle pozostaje synonimem spełnienia jednego z głównych celów polskich rodzin.
Źródło: Domowy.pl (Partner MTM STYL)